Kameleon


Najpiękniejsza jesteś po śmierci.
W całun czarny okryta, jak w welon
nie starzejesz się już - mój piękny,
doskonały, nie mój Kameleon.

Co noc patrzę w jesienne gwiazdy -
wiem, że w nich przed mną się chowasz:
kocham jesień, ileż to razy
wyszeptałaś mi w ucho te słowa?

Patrzę, nigdzie nie mogę cię dostrzec:
doskonały, nie mój Kameleon
gdzieś w tej chwili patrzy mi w oczy
w całun czarny okryty, jak w welon.







Brak komentarzy:

Prześlij komentarz