koMarek
Co dzień głośniej bzyczę,
jazgoczę rymkami,
zagrobową ciszę
zasłaniam słowami.
Ten się trochę gniewa,
tamten ręką pacnie -
jeszcze głośniej śpiewam
i nikt się nie kapnie:
gdzieś w milionach ludzi
samotna samiczka
tak samo się trudzi,
tak samo prześliczna.
Może dnia pewnego
w końcu mnie usłyszy?
Zamilknę dnia tego
i umrę z nią w ciszy.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz