Magdalena z Domu Starców



alfa romeo
w lusterku wstecznym
światła Werony



Które to lato Magda już śni? Z okolicy
zapach łąk na paluszkach zagląda przez okna.
Jesień, a macierzanka Magdzie się przygląda
pospolita (jest taka - ktoś to sprawdzał w Googlach).

O świcie macierzanka zabiera coś z sobą.
Ale co?... - nie pamięta nigdy Magdalena.
Aż po ten nieodległy dzień, gdy obudzi się,
a w ciepłym jeszcze łóżku - jej samej też nie ma.

Obok stolik z lusterkiem i woń. Ale... czego?
- o tym już my tylko, co to czytamy, wiemy.
Lato ją skradło, resztę zostawiając ślepcom,
odtąd poza imieniem nie ma Magdaleny.


Ktoś chowając lusterko, poczuje dziwną woń
- Macierzanka jesienią? - zdziwi się przez chwilę.
Już w domu wpisze w Google: Magdę, łąki i noc
i wyjdzie mu odpowiedź, że...

Że jest kretynem.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz